Szwajcaria

Dymisja prezesa Narodowego Banku Szwajcarii

Banki Inwestycje alternatywne Waluty

9 stycznia 2012 roku do dymisji podał się prezes banku centralnego Szwajcarii. Powodem jego decyzji były doniesienia o tym, że jego małżonka dokonywała transakcji na frankach, zanim bank centralny ustanowił minimalny kurs wymiany. Na konferencji prasowej Philipp Hildebrand, dotychczas sprawujący funkcję prezesa Narodowego Banku Szwajcarii powiedział, że nie jest w  stanie udowodnić, że jego żona działała bez jego wiedzy.

Duże zaskoczenie dla rynku

Prezes banku centralnego Szwajcarii nie zapowiadał wcześniej możliwości opuszczenia przez niego zajmowanego stanowiska. Wciąż bronił się przed zarzutami mówiąc, że działał zawsze zgodnie z prawem i bynajmniej nie wykorzystał funkcji prezesa do przeprowadzania transakcji sprzedaży franków przez żonę. Dlatego też jego poniedziałkowa decyzja wywołała poruszenie na rynku i duże zaskoczenie. W jej wyniku frank szwajcarski zaczął się umacniać.

Żona prezesa kupuje dolary

Jeszcze w grudniu 2011 roku pojawiły się rewelacyjne informacje o tym, że żona prezesa BC Szwajcarii sprzedawała oszczędności we frankach na kilkanaście dni przed ustaleniem kursu minimalnego wymiany. Kupowała dolary, co okazało się być bardzo intratną inwestycją. Takie fakty ustalił szwajcarski urząd nadzoru finansowego wraz z radą banku centralnego. Takie działania małżonki prezesa nie naruszały jednak przepisów prawa.

Frank szwajcarski na krótko po tym, jak prezes Szwajcarskiego Banku Narodowego ogłosił swoją dymisję, zaczął umacniać się w stosunku do euro.

0 0 votes
daj ocenę
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments