Pod koniec 2011 roku zapowiadano, że podwyżka akcyzy na olej napędowy w Polsce nie wywoła dramatycznych wzrostów cen na stacjach benzynowych, jako że koncerny paliwowe wprowadzały podwyżki stopniowo, już kilka tygodni przed 1 stycznia 2012 roku. W pierwszych dniach nowego roku na stacjach widzieliśmy takie same ceny, ale już dziś za diesel płacimy więcej.
Ceny paliw w hurcie
Kierowcy, których samochód wymaga tankowania oleju napędowego, muszą płacić za diesla już 5,60 zł za litr, a na niektórych stacjach nawet o wiele więcej. Eksperci twierdzą jednak, że nie jest to ostateczna cena paliwa, a kierowcy jeszcze nie odczuli podwyżki akcyzy na olej napędowy. Za to w hurcie ceny paliw już wzrosły i to bardzo mocno.
Orlen chroni kierowców
Polityka koncernu paliwowego Orlen jest bardzo korzystna dla samych kierowców. W zeszłym tygodniu Orlen nie zdecydował się na podwyżkę cen na swoich stacjach, pomimo, że sam musi płacić więcej za olej napędowy. Orlen pod koniec zeszłego tygodnia sukcesywnie, każdego dnia podnosił jednak hurtowe ceny paliwa. Są one o 20 groszy na jednym litrze wyższe, niż 31 grudnia 2011 roku.
Perspektywy na przyszłość
Kierowcy powinni naszykować się na to, że wkrótce zobaczą na stacjach benzynowych jeszcze wyższe ceny za litr diesla. Szacuje się, że ceny wzrosną nawet do poziomu 5,80 zł za litr. Zapowiadane od tygodni podwyżki jednak nastąpią, ale nie będą one wielkim zaskoczeniem dla rynku. Samochody na olej napędowy przestaną być opłacalne, jeśli różnica pomiędzy ceną benzyny a diesla będzie się pogłębiać.
