Wiele osób zakładających własny biznes ma mizerne środki, w związku z czym rozgląda się za dodatkowym finansowaniem działalności gospodarczej – np. poprzez kredyt. Problem w tym, że trudno go uzyskać nie posiadając żadnych dokumentów finansowych firmy. Na przeciw takim klientom wychodzi mBank, który oferuje nawet 10 000 złotych nowopowstałym firmom. Przyjrzyjmy się nieco bliżej tej ofercie.
Limit ten może zostać wykorzystany w formie firmowej karty kredytowej, kredytu gotówkowego lub też limitu w firmowym koncie. „Na dzień dobry” możemy dostać nawet 10 000 złotych – zdolność kredytowa nie jest praktycznie badana. Najlepiej jeśli potencjalny kandydat posiada już konto osobiste w mBanku – dzięki temu bank wyliczy na podstawie wpływów na rachunek maksymalną dostępną kwotę, ale nie więcej niż wspomniane dziesięć tysięcy. Każdy z produktów – od karty kredytowej po limit w firmowym koncie – ma swoje plusy i minusy. W zależności od tego, czy potrzebujemy „żywej gotówki” na rozwój działalności, czy też plastiku do wygodnego regulowania zobowiązań w np. hurtowni mBank oferuje kompleksowe rozwiązania dla naszej przyszłej firmy. Praktycznie jako jedyny na rynku oferuje kredyt dla firmy, które nie posiada jeszcze jakichkolwiek dokumentów księgowych.
Co prawda na forach internetowych nie brakuje opinii o tym, że jest to swoisty chwyt marketingowy. Wielu jednak udaje się uzyskać tego typu finansowanie dla swojego przedsiębiorstwa, więc może warto spróbować i przekonać się na własnej skórze. Być może będziecie państwo jednymi ze szczęśliwców, którym mBank przyzna bez zbędnych formalności dodatkowe środki na rozkręcenie własnego biznesu.
