W ostatnim czasie na giełdach światowych obserwowaliśmy wyłącznie rosnące notowania ceny ropy naftowej. Tymczasem, w piątek 30 września, w Nowym Jorku baryłka ropy naftowej w końcu obniżyła swoją wartość. Staniała ona aż o 3,6%, uzyskując wartość 79,20 dolarów za baryłkę. Można liczyć więc na to, że wkrótce ceny na stacjach benzynowych także i w Polsce, nieco potanieją.
Powody obniżania cen ropy
Dla zwykłych konsumentów nie ma większego znaczenia, dlaczego baryłka ropy naftowej tanieje. Niemniej jednak, warto powiedzieć, że powodem takiej sytuacji są m.in.:
- Spowolnienie w amerykańskiej gospodarce,
- Kryzys w strefie euro,
- Osłabienie popytu na paliwa.
Bieżące notowania
W poniedziałek, 3 października 2011 roku na giełdzie paliw NYMEX w Nowym Jorku, baryłka ropy West Texas Intermediate staniała o 1,30 dolara, do poziomu 77,90 dolarów.
Z kolei, baryłka ropy Brent na giełdzie paliw ICE Futures Europe w Londynie potaniała o 81 centów, uzyskując wartość 101,95 dolarów za baryłkę.
Od czerwca ropa naftowa ze Stanów Zjednoczonych potaniała już o 17%.
Perspektywy na przyszłość
Wielu ekspertów liczy na to, że ropa naftowa trwale potanieje, co dałoby wytchnienie kierowcom i rynkom transportowym na całym świecie. Realnie, należy powiedzieć, że w kolejnych dniach i tygodniach inwestorzy giełdy ropy naftowej będą oczekiwali na informacje makroekonomiczne z USA oraz na decyzje dotyczące przyszłości strefy euro, zwłaszcza udzielenia dalszej pomocy finansowej zadłużonej Grecji. To zaważy na dalszych notowaniach tego surowca.