Po długotrwałym wzroście kursu euro w ostatnich miesiącach, w końcu obserwujemy powolny spadek wartości europejskiej waluty na polskim rynku finansowym. Wydaje się, że złoty jest na dobrej drodze do zyskiwania na wartości.
Kurs euro
Jeszcze na początku 2012 roku za jedno euro w Polsce należało zapłacić około 4,52 zł. Od tego czasu euro potaniało o około 20 groszy, co oznacza, że polski złoty w końcu odbudowuje straty, jakie w szczególności stały się jego udziałem pod koniec ubiegłego roku. Nie jest to jednak jeszcze sytuacja, w której złoty odzyskałby dawną wartość.
19 stycznia po południu za euro należało zapłacić 4,3274 zł, podczas gdy jeszcze dzień wcześniej było ono o 0,38% droższe. Dolary również potaniały i są wyceniane na 3,3490 zł.
Stanowisko NBP
Zdaniem prezesa NBP, Marka Belki, nasza waluta wciąż pozostaje mocno niedowartościowana na zagranicznym rynku walutowym. Jeśli dojdzie do kolejnych negatywnych zawirowań na rynku europejskim nie wiadomo, w jaki sposób poradzi sobie z nimi polski złoty.
NBP wyraziło gotowość do podjęcia interwencji na rynku walutowym, jeśli taka byłaby konieczność, aby wspierać rodzimą walutę.
Z kolei, wiceprezes NBP mówi, że istnieje szeroka przestrzeń do dalszego umacniania się złotego. Sprzyjają temu:
- Dobra pozycja Polski,
- Dobre wyniki gospodarcze,
- Obecnością NBP na rynku walutowym,
- Większy spokój na rynkach zewnętrznych.
Dobroczynnie na kurs złotego może wpłynąć odczyt polskiej dynamiki produkcji przemysłowej za grudzień 2011 roku, bowiem okazała się ona lepsza od oczekiwań analityków i wyniosła 7,7% rok do roku.