Lokaty bankowe nigdy nie były zbyt opłacalną inwestycją, a to głównie z uwagi na ich niskie oprocentowanie. O wiele wyższe zyski można było niegdyś osiągnąć inwestując w akcje i obligacje, czy też w fundusze inwestycyjne, przeprowadzające wszelkiego rodzaju inwestycje na rynkach finansowych. Czy dziś jednak, kiedy kryzys finansowy rozprzestrzenia się w Europie, nadal inwestycje w lokaty nie są opłacalne?
Inflacja
Bardzo duże znaczenie dla oceny opłacalności depozytów bankowych, ma poziom inflacji. Główny Urząd Statystyczny podaje, że w grudniu wyniosła ona 4,6%. Jej poziom jest zgodny z wcześniejszymi oczekiwaniami zarówno analityków, jak i samego rynku finansowego. W stosunku do listopada, inflacja była mniejsza o 0,2 punktu procentowego. To jednak spowodowało, że Polacy realnie stracili na założonych rok wcześniej lokatach. Można wnioskować, że przez cały rok mieliśmy do czynienia ze swoistą sesją strat. Inflacja rośnie, ponieważ zwiększają się opłaty mieszkaniowe oraz ceny żywności, towarów i usług w zakresie transportu.
Tracimy na lokatach
Eksperci alarmują, że w 2011 roku, przez okrągłe 12 miesięcy polscy klienci banków, lokujący pieniądze na lokatach, tracili na nich, w związku z ujemnym oprocentowaniem założonych depozytów. Nominalne, na zdeponowanych w grudniu 2010 roku na okres 12 miesięcy środkach finansowych klienci zarobili średnio 4,15%, czyli mniej niż wynosi inflacja. Jeśli od zysków z lokat odejmie się dodatkowo obowiązkowy podatek Belki, okaże się, że każdy inwestor stracił na lokacie średnio po 1,24%.
czas ich minal, dzis ciezko o naprawde dobry depozyt, wiekszosc bankow wycofalo sie juz z lokat z dzienna kapitalizacja, znalezc je mozna jeszcze np w Idea Banku, ale jest to jak zwykle kwestia czasu