Ropa

Co z tą ropą w Polsce?

Surowce

W ubiegłym tygodniu pojawiła się informacja, że Polska może posiadać bardzo bogate złoża ropy łupkowej we wschodnich regionach kraju. Czy jest to powód do euforycznej radości? Analitycy i specjaliści geolodzy przestrzegają, że nie. Potrzeba wielu badań i podjęcia ważnych decyzji, aby ropa ta mogła być wydobywana. Może się okazać, że złoża nie są tak obszerne, jak szacuje się to dziś i ich eksploatacja będzie nieopłacalna.

Ropa naftowa w Polsce?

Jeszcze w latach 80-tych ubiegłego stulecia władze PRL-owskie w Polsce ogłosiły, że Polska może stać się drugim Kuwejtem. Te rewelacyjne doniesienia były spowodowane niekontrolowaną erupcją ropy naftowej w Karlinie. Z resztą ropa od razu uległa zapaleniu. Władze były bardzo optymistycznie nastawione do rozwoju rodzimego przemysłu naftowego. Chciano zapewnić bogactwo dla całego kraju, ale wszelkie nadzieje o potędze Polski na rynku ropy naftowej legły w gruzach. Większość ropy wypaliła się podczas pożaru, a resztę złóż wyeksploatowano do 1983 roku.

Realne złoża

W Polsce co prawda występują pewne złoża ropy, ale są one tak niewielkie, że nie mamy co marzyć o byciu „drugim Kuwejtem”. Nasz kraj najprawdopodobniej nigdy nie rozwinie przemysłu naftowego, na taką skalę, jak ma to miejsce chociażby w USA. Wydobycie ropy ze złóż krajowych wynosi dziś ponad 0,6 mln ton rocznie. Z kolei, zapotrzebowanie zgłaszane na ten surowiec wynosi w naszym kraju aż 20 mln ton i wciąż rośnie. Polska ropa może skończyć się za nieco ponad 40 lat, ale jeśli stopniowo będziemy zwiększać eksploatację złóż, surowiec zostanie wyczerpany szybciej.

0 0 votes
daj ocenę
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments