Izba Zarządzająca Funduszami i Aktywami oraz Analizy Online podały niedawno, ile wynosiło saldo wpłat i umorzeń w ostatnim miesiącu 2011 roku. Okazało się, że sytuacja dla większości funduszy nie przedstawia się bynajmniej optymistycznie.
Rzeczywiste dane
Saldo wpłat i umorzeń w aż 387 krajowych funduszach inwestycyjnych, w grudniu 2011 roku było ujemne. Wyniosło ono 1 mld zł. Jest to różnica pomiędzy wartością sprzedaży i odkupienia. Oznacza to, że od pięciu miesięcy saldo wpłat i umorzeń polskich funduszy inwestycyjnych wciąż pozostaje na „minusie”. Wartość wpłat dokonywanych do funduszy jest znacznie niższa niż wartość środków, jakie są z nich wycofywane.
Skąd wycofujemy pieniądze?
Generalnie, inwestorzy będący w posiadaniu jednostek uczestnictwa funduszy inwestycyjnych, pozbywają się wszystkich funduszy. Jak wskazują statystyki, największy ujemny udział w saldzie wpłat i wypłat należał w grudniu 2011 roku do funduszy mieszanych, które obejmują produkty aktywnej alokacji, zrównoważone oraz stabilnego wzrostu. Nie lepiej jest w przypadku funduszy pieniężnych i gotówkowych.
Wyniki funduszy w 2011 roku
Analizy Online podsumowując ubiegły rok wyliczyły, że saldo wpłat i wypłat wyniosło w 2011 roku -3,3 mld zł. Nowych jednostek nabyto w funduszach inwestycyjnych na kwotę 80,9 mld zł, a odkupienia oszacowano na kwotę 84,2 mld zł. Ubiegły rok okazał się być negatywny dla funduszy inwestujących przede wszystkim na rynku akcji.