W ostatnim czasie nie mieliśmy do czynienia z żadnymi debiutami na warszawskiej Giełdzie Papierów Wartościowych. Od kilku miesięcy żadne nowe spółki nie weszły do notowań na naszym rodzimym parkiecie. Niektóre czekają na lepszą koniunkturę, aby ogłosić swoje oferty publiczne.
Bieżące notowania
Na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie w ciągu kilku ostatnich dni, a nawet tygodni, trwają wzrosty. Można więc powiedzieć, że koniec miesiąca na naszej giełdzie ma optymistyczny wydźwięk. Ceny walorów rosną, głównie z uwagi na nadzieje inwestorów związane z gospodarką USA i strefą euro. Stany Zjednoczone najwidoczniej wychodzą na prostą po niedawnym kryzysie, zaś w strefie euro zadłużone państwa przestają mieć problemy z pożyczaniem pieniędzy. Dzieje się to dzięki wyposażeniu banków komercyjnych w kwotę około pół biliona euro przez Europejski Bank Centralny.
Dobry moment na debiut
Giełdowy rynek pierwotny jest dziś pusty, bowiem brakuje chętnych do oferowania nowych akcji. Być może zmieni się to wkrótce, bowiem Komisja Nadzoru Finansowego ogłasza, że pracuje nad 12 nowymi prospektami emisyjnymi spółek, zaś prace nad kolejnymi 22 projektami są zawieszone. Skoro sytuacja na giełdzie się wyraźnie poprawia, co widać w indeksie blue chipów, który od początku roku zyskał już około 7%, to pojawia się szansa na nowe debiuty giełdowe.
Nowe spółki nie chcą debiutować na giełdzie w okresie dekoniunktury. Mogłyby w ogóle nie sprzedać wówczas swoich akcji, albo zbyć je stanowczo za tanio.
