Energia atomowa wcale nie jest taka tania

Jak się okazuje – powszechnie reklamowa energia atomowa wcale nie jest taka tania, jak się wydaje. Co prawda produkcja energii z atomu jest dużo tańsza w porównaniu do tradycyjnego węgla, jednak koszty eksploatacji są niebotyczne. Problemy z wymianą reaktorów ma nawet zamożna Francja – po prostu jej na to nie stać.

Do 2022 roku muszą oni wymienić wszystkie reaktory w swoich elektrowniach na nowe. Problem w tym, że z powodu kryzysu w państwowej kasie brak środków na tego typu przedsięwzięcia. Francuzom pozostają jedynie dwa wyjścia – albo zmodernizują stare reaktory, albo będą musieli zwiększyć udział energii odnawialnej w swoim kraju. Sporządzono nawet specjalny raport, który podsumował ostatnie 50 lat prac nad energią atomową we Francji. Okazało się, że kraj ten wydał na to przedsięwzięcie łącznie do dzisiaj aż 228 mld euro. Wyliczono także, że konieczna modernizacja starych reaktorów podniesie koszt eksploatowania obecnych elektrowni z 1,75 mld euro rocznie do aż 3,5 mld euro. Problemem jest także to, że na świecie stale rośnie z użycie energii elektrycznej. Aby więc utrzymać bezpieczeństwo energetyczne kraju, Francja musiałaby w ciągu najbliższych 10 lat wybudować aż 11 nowych siłowni – inaczej nie starczy prądu dla wszystkich domostw.

Co prawda alternatywą dla energii atomowej może być np. energia słoneczna. Problem w tym, że 10 lat to niewiele czasu, podczas gdy państwowa kasa świeci pustkami. Wszyscy zdają sobie sprawę z tego, że niemożna oszczędzać na bezpieczeństwie energetycznym kraju. Nikt jednak nie wie, skąd wziąć środki na niezbędne modernizacje.