Srebrne monety

Nadchodzą złote lata dla handlujących długami

Finanse osobiste Kredyty Wiadomości

Myślisz, że Twojego długu nie da się kupić czy sprzedać? Mylisz się. Niektóre firmy dosłownie z tego „żyją”. I to dla nich w najbliższych 5-10 latach nastaną złote czasy. Wystarczy popatrzeć dookoła: większość osób posiada obecnie jakieś zobowiązania. Kredyt konsumencki, kredyt samochodowy, hipoteczny czy też choćby nawet karta kredytowa. Ponad 70% społeczeństwa posiada przynajmniej jedno z wymienionych zobowiązań finansowych. Istnieje więc spore prawdopodobieństwo, że choć część z nich nie będzie spłacana. Rodzi to więc pole do popisu dla firm windykacyjnych, które to już zacierają ręce słysząc o nadchodzących zyskach.

Jest o co walczyć, ponieważ rynek usług windykacyjnych w naszym kraju opiewa na ok. 14,3 mld złotych. W 2006r. było to ok. 9 mld złotych, więc potencjał wzrostu jest potężny. Nawet najsłabszym z matematyki wyjdzie, iż co roku przybywa w Polsce 1 mld złotych przeterminowanych kredytów!

Rynek usług windykacyjnych jest bardzo rozdrobiony. Istnieją setki firm zatrudniające jedynie paru pracowników. W Polsce działa tak na prawdę tylko kilku potentatów wyspecjalizowanych w windykacji zaległych bankom należności. I to one najpewniej spiją całą śmietankę, bo to one obsługują długi np. Poczty Polskiej czy PKP. Odsetki w przypadku zarówno pierwszej jak i drugiej spółki przekraczają kapitał więc gwarantuje to firmom obsługującym ich długi teoretycznie stałe, comiesięczne zyski. Chyba że Państwo spłata figla windykatorom i umorzy długi. Ale na to się nie zanosi. Polacy mają tendencje nie tyle do zadłużania, co do niespłacania swoich zobowiązań. Miejmy nadzieję, że nie dojdzie u nas do tego co w USA czy Grecji, bo nie wiadomo czy także dla Polaków znajdą się miliardy euro na wykup długów.

0 0 votes
daj ocenę
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments