Coraz więcej banków współpracuje z portalami udostępniającymi opcję tzw. „zakupów grupowych„. Zyskują oni dzięki temu dużo większą liczbę klientów, aniżeli w przypadku tradycyjnej reklamy – np. tej telewizyjnej. Pierwszym na świecie był Malysia Bank, współpracujący z portalem Groupon. Do programów współpracy przystępują jednak stale kolejne instytucje finansowe – także te z Polski.
Jako jeden z pierwszych z serwisami zakupów grupowych współpracował do niedawna Alior Bank, który udostępniał 100 złotowy bonus nowym klientom banku. Dzięki temu przez ponad rok mieli oni darmowy rachunek osobisty oraz kartę debetową do niego z opcją bezpłatnych wypłat z bankomatów na całym świecie – płatną normalnie 5 złotych miesięcznie. Nie śpią jednak i inne banki na polskim rynku. Specjaliści szacują, że dzięki opcji zakupów grupowych pozyskały one już na polskim rynku około 12,6 tysiąca nowych klientów – nie tylko na rachunki bankowe, ale i lokaty czy kredyty. Do grona instytucji finansowych promujących się kuponami online należą oprócz Alior Banku także takie banki, jak Meritum Bank czy ING Bank Śląski. Pracownicy banków twierdzą, że tego typu marketing jest opłacalny dla obu stron. Co prawda banki przeważnie udostępniają np. klientowi darmowy rachunek bankowy, ale jednocześnie kuszą ofertą dodatkowych usług dostępnych online – takich jak np. szybkie pożyczki gotówkowe. Dzięki temu nikt nie jest stratny. Wręcz przeciwnie – zarówno klienci, jak i poszczególne banki przeważnie chwalą sobie tego typu formę rozpoczęcia współpracy, jak zakupy grupowe.
Serwisy internetowe takie jak Groupon, Gruper czy Citeam przyciągają coraz większą rzeszę klientów – zwłaszcza tych, którzy i tak większość rzeczy kupują na co dzień online. Banki próbują wykorzystać tę marketingową niszę i wygląda na to, że jak na razie idzie im to całkiem nieźle.
całkiem ciekawe rozwiązanie połaczenie oferty portalu zakupów grupowych i banków