Jak od ponad tygodnia donosi strona internetowa banku Inteligo, marka ta należąca nadal do największego banku w Polsce – czyli PKO BP – ma zamiar w najbliższym czasie zmienić zarówno swoją platformę logowania, jak i tę transakcyjną. Wszystko ma być zbudowane od nowa, ponieważ system na którym obecnie opiera się jeden z największych banków w naszym kraju jest zbyt stary. Jego początki sięgają bowiem 10 lat wstecz.
Jest to z pewnością dobry krok w stronę klienta – zwłaszcza tego jeszcze nie związanego ani jednym produktem z marką Inteligo. Problem jednak w tym, że nawet sami pracownicy banku nie wiedzą, kiedy dokładnie nowy system zostanie udostępniony klientom. Nota na stronie pochodzi z dnia 9 lutego, jednak na infolinii nikt nie słyszał o zmianach. Nie dziwi to, ponieważ w większości banków w Polsce obsługa call-center jest wręcz fatalna. Dzwoniąc nierzadko z przymusu na infolinię – jak to bywa głównie w przypadku banków internetowych, które nie posiadają swoich fizycznych oddziałów – klient odnosi wrażenie, że wie więcej, od „bankiera” po drugiej stronie telefonu. Największym mankamentem jest to, że owym specjalistą z którym się łączymy są przeważnie studenci niezwiązani zupełnie z tematyką finansów. Traktują oni pracę na infolinii wyłącznie jako zajęcie zarobkowe, a nie okazję do pogłębiania swojej wiedzy o nowych produktach na rynku. Tworzy to wręcz komiczną sytuację, w której poniekąd sprzedawcy niewiedzą, co dokładnie sprzedają.
Miejmy nadzieje, że komunikat na stronie Inteligo nie kłamie – czyli że bank rzeczywiście pracuje nad wymianą starej platformy transakcyjnej, która funkcjonuje od 2002 roku do dzisiaj. Jest to jeden z najstarszych systemów w Polsce, co zwłaszcza w przypadku banku internetowego, który reklamuje się jako nowoczesny i przyjazny dla klienta może naprawdę dziwić.