Jeszcze przez wiele tygodni w kolejnych mediach podejmowana będzie kwestia projektu rządowego, dotyczącego podniesienia wieku emerytalnego w Polsce i zrównania go dla kobiet i mężczyzn na poziomie 67 lat. W chwili obecnej na ten temat wypowiedział się Instytut Badań Strukturalnych, w skrócie IBS.
Jesteśmy „za”
Stanowisko Instytutu Badań Strukturalnych wobec potrzeby podniesienia wieku emerytalnego w Polsce, przedstawił jego prezes podczas panelu zorganizowanego przez Towarzystwo Ekonomistów Polskich oraz Szkołę Główną Handlową. Według specjalistów z IBS im dłużej będziemy pracować, tym automatycznie nasze świadczenia emerytalne będą rosły. W taki sposób powinniśmy postrzegać reformę emerytalną w Polsce. Poza wszystkim, naprawdę jest ona konieczna. Opłaci się to wszystkim obywatelom, a także samemu państwu i Zakładom Ubezpieczeń Społecznych.
Wydłużenie wieku emerytalnego w Polsce w formie zaproponowanej przez rząd przyniesie wzrost zatrudnienia:
• W 2020 roku o około 340 tys. osób,
• W 2030 roku o około 650 tys. osób,
• W 2040 roku o około 800 tys. osób.
Im więcej osób wykonuje pracę zawodową, tym automatycznie wzrasta PKB kraju. Jest to korzystna dla wszystkich sytuacja.
Co się stanie, jeśli reforma nie zostanie wprowadzona?
Również na to pytanie starali się odpowiedzieć specjaliści z IBS. Na podstawie przeprowadzonych badań stwierdzili oni, że bez podniesienia wieku emerytalnego w Polsce emerytury dla osób, które są dziś po 50-tce będą bardzo niskie. Za każdy przepracowany dłużej rok emeryt otrzyma o wiele wyższe świadczenie. To powinno przekonać w ostateczności Polaków do zaaprobowania reformy emerytalnej.
