Spadają ceny miedzi w Londynie

Surowce Wiadomości

W związku ze stałymi niepokojami w Europie na giełdzie w Londynie trwają dziś spadki cen miedzi. Za tonę na LME w dostawach trzymiesięcznych trzeba zapłacić 8 413 dolarów. Jest to spadek ceny o 0,4%. Podobna sytuacja ma miejsce w Nowym Jorku, gdzie funt miedzi tanieje o 0,3% do poziomu 3,8345 USD.

Inwestorzy pomimo zapewnienia pomocy dla Grecji nadal boją się fali bankructw na Starym Kontynencie. Rośnie napięcie zarówno wokół Włoch, jak i Hiszpanii. W obu tych krajach rośnie bezrobocie – zwłaszcza wśród młodych ludzi – a także rośnie inflacja. Mało kogo zarabiającego nawet średnią krajową stać na godne przeżycie miesiąca. Topnieją oszczędności. Jeśli tak dalej pójdzie, to spora część Włochów i Hiszpanów będzie musiała ogłosić upadłość konsumencką – straszą specjaliści. Niepokoje te odczuwają także lokujący masowo w surowce Azjaci, jednak wierzą oni nadal w potencjał Europy. Miedź drożeje obecnie w Szanghaju o 0,6% do poziomu 60 380 juanów – czyli 9 590 dolarów za tonę. Pytanie tylko, czy wiara ta poparta jest jakimiś konkretnymi danymi, ponieważ jak na razie to właśnie w Azji i Ameryce Północnej dzieje się dużo lepiej, niż w pogrążonej w długach Europie. Jeśli europejscy politycy nie wymyślą czegoś innowacyjnego, to Europa z dnia na dzień upadnie – straszą eksperci. Według wyliczeń nie zagraża nam obecnie dług publiczny, ale bardziej tykająca bomba emerytalna. Nie modernizowany latami system emerytalny może za niedługo bowiem spowodować, że w kasach poszczególnych państw zabraknie środków na wypłatę bieżących świadczeń. Wszystko przez starzejące się społeczeństwo i brak optymalnej polityki prorodzinnej.

Uratować Stary Kontynent mogą jedynie drastyczne, ale stanowcze zmiany. Jeśli nie dokonamy serii reform nawet w najprężniej działających gospodarkach na kontynencie, to czeka nas prawdziwa recesja – i to nawet przez najbliższe dwadzieścia lat.

0 0 votes
daj ocenę
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments