Kredyt na 100% wartości nieruchomości znikną z rynku?

Nieoficjalnie mówi się o tym, że Komisja Nadzoru Finansowego ma w planach kolejną rekomendacją, która ma ponownie zrewolucjonizować rynek kredytów hipotecznych w Polsce. O czym dokładnie mowa?

Coraz więcej bankierów wspomina o tym, że KNF szykuje się do zlikwidowania kredytów hipotecznych na 100% wartości nieruchomości. Możliwe, że już za niedługo aby kupić choćby najmniejsze i najtańsze mieszkanko będzie trzeba posiadać minimum 10%, a najlepiej 20% wkładu własnego. Wiele banków dokładnie zweryfikowało rynek kredytów w czasie kredytu i doszło do wniosku, że osoby które dostały hipoteki bez wkładu własnego na wiele lat mogą w pewnym momencie przestać je spłacać. Wszystko przez rosnące wskaźniki bezrobocia i inflację. Już teraz takie banki, jak np. BZ WBK niechętnie udzielają kredytów na całość wartości nieruchomości. Kryzys pokazał, że nierzadko wartość nieruchomości może spaść – i to znacznie – poniżej kwoty kredytu. Sprawia to, że spłacanie hipoteki się zwyczajnie w takim momencie nie opłaca – zarówno dla klienta, jak i dla banku. Każdy więc próbuje zabezpieczyć się jak tylko może przed niepożądanym ryzykiem kredytowym.

Pytanie tylko, czy nowe rekomendacje nie załamią rynku mieszkaniowego w Polsce. Już teraz mało kogo stać na mieszkanie czy dom kredyt. Jeśli KNF pokusi się o kolejne zmiany, to za niedługo praktycznie nikt nie będzie mógł liczyć na finansowanie nieruchomości przez bank – a przynajmniej nie w całości.