Wygląda na to że ostatnia sesja na polskiej giełdzie (środowa) zakończyła się dość rewelacyjnie jak na nasze warunki. Z pewnością daleko jej jeszcze do amerykańskiego Wall Street, lecz i tak nie umywa się od problemów, które można określić ostatnio niezbyt udaną sesją.
Magiczny kolor zielony był widoczny praktycznie przez całą aktywnie trwającą sesję, gdzie w przybliżeniu oznaczał przynajmniej połowę notowanych spółek na GPW. Była to zasługa przede wszystkim dynamicznego wzrostu, który potęgowany był zwiększonym obrotem. W wyniku czego powstała tzw. luka, która objawiła się przez gorszą wtorkową sesję, a środową. Oznacza to zdecydowany sygnał do kupna, do którego większość z nas jest oczywiście namawiana. Według niektórych źródeł jest to wręcz idealny moment na kolejne inwestycje, gdyż ostatnia dobra sesja zostanie kontynuowana i szybko nas nie opuści, co przy wnikliwej analizie technicznej powinno nikogo nie dziwić.
Warto jednak wspomnieć że Wall Street (Indeks S&P500) po ostatniej sesji spadł o nieco 0,12 procenta. Sytuacja i tak nie powinna dziwić, gdyż był to jeden z najwyższych wyników jakie mogliśmy obserwować od 2008 roku (czerwiec). Pozostałe amerykańskie indeksy zanotowały lekki, aczkolwiek mało widoczny wzrost. Widoczne też jest nietypowe nastawienie inwestorów co do tzw. bezpiecznej przystani, czyli amerykańskich obligacji oraz złota, gdyż ostatnimi czasy widać o wiele większe zainteresowanie akcjami czy walutami obcych państw – co kiedyś było odbierane jako bardziej ryzykowne. Być może mamy możliwość oglądać nowych trendów, które aktualnie formują się na rynkach finansowych – fenomen dotyczy także polskich nastrojów.
Środowa sesje była z pewnością zapalnikiem do zwiększenia ruchu na polskiej giełdzie, gdzie po części mamy dogonić amerykańskie indeksy. Obecnie Wall Street ma jeden z najwyższych poziomów ustalonych od kilku lat. Obecnie WIG20 znajduje się w miejscu poniżej oczekiwać każdego analityka, a do szczytu znanego chociażby z 2007 roku z pewnością mu jeszcze daleko. Liczymy na dalsze wzrosty po udanej środowej sesji.
