Można śmiało powiedzieć, że nowojorski parkiet świętuje tryumfy. Ostatnia sesja na Wall Street – w przeciwieństwie do wielu poprzednich było bardzo udana. Indeks S&P500 przekroczył najwyższy poziom od 2008 roku.
Notowania w Nowym Jorku kształtują się następująco:
- S&P500 – wzrost o 1,40%;
- Dow Jones – wzrost o 1,23%;
- Nasdaq – wzrost o 1,78%.
Świetne wzrosty na nowojorskim parkiecie, to z pewnością zasługa Bernake, który powiedział, że „odpowiednia polityka monetarna jest wciąż potrzebna, aby pobudzić rynek pracy w Stanach Zjednoczonych”. Inwestorzy z całego świata wierzą więc, że szef amerykańskiej rezerwy federalnej słowa dotrzyma i lokalny rynek nadal będzie silnie stymulowany przez rząd. Dzięki temu nikt nie straci, a zarobić mogą wszyscy – komentują specjaliści.
Nie wykluczone, że także dzisiejsza sesja na Wall Street będzie przeważała w kolorze zielonym. Inwestorzy są w dobrym nastroju do inwestowania, a jak na razie ze świata nie słychać żadnych niepochlebnych informacji dotyczących rynków. Miejmy nadzieje, że taki klimat się utrzyma, ponieważ wzrosty w Nowym Jorku oznaczają także wzrosty w Warszawie.