Choć z jednej strony Europa ubożeje z powodu kryzysu, to z drugiej dane mówią same za siebie – Europejczycy kupują coraz lepsze samochody. Szczerze mówiąc to nikt nie wie, dlaczego tak się dzieje, skoro mieszkańcy Starego Kontynentu narzekają na bezrobocie i coraz wyższe ceny – także na stacjach benzynowych.
Oto marki, które zanotowały najwyższe wzrosty:
- Infiniti +54%;
- Lexus +40%;
- Volvo +12%;
- Audi +10%;
- BMW + 9%.
Warto zaznaczyć, że są to wzrosty sprzedaży jedynie rok do roku. Dogłębne badania rynku mówią, że podczas gdy rynek samochodów z wyższej półki poszerzył się o 6,5%, to rynek tanich pojazdów zmalał o aż 2,8%. Czyżby Europejczycy trzymali pieniądze w przysłowiowej skarpecie i nie chwaląc się zamożnością kupowali coraz droższe samochody – i to z roku na rok? Wydaje się dość nierealne, ale statystyki udostępnione przed sprzedawców aut poszczególnych marek mówią jasno, że auto im droższe, tym lepiej się sprzedaje.
Z pewnością wiele osób będzie aktywne obserwowało rynek, by przekonać się czy także ten rok będzie aż tak bardzo rekordowy pod względem zmian segmentów rynku przez klientów. Być może na rynku rzeczywiście panuje fenomen motoryzacyjny, o którym jeszcze nikt nie wie. Czas pokaże.
