budowa

Wciąż brakuje mieszkań na polskim rynku

Finanse osobiste Wiadomości

Przez ostanie dziesięć lat liczba lokali mieszkalnych w Polsce wzrosła o 10%. Problem w tym, że nadal w naszym kraju brakuje ponad milion mieszkań. Wszystko przez to, że rodziny są coraz mniejsze, a nierzadko składają się singli.

Dokładne wyliczenia specjalistów mówią, że obecnie potrzeba 1,5 mln wolnych mieszkań. Ciekawostką jest jednak to, że przez ostatnią dekadę w Polsce przybyło 1,2 mln gospodarstw domowych. Obecnie ich dzieci są jeszcze stosunkowo małe, ale za kilkanaście lat także i one będą chciały gdzieś mieszkać. Problem w tym, że lokali mieszkalnych na rynku jest zwyczajnie za mało. Z jednej strony wielu Polaków narzeka na niedostępność kredytów hipotecznych dla przeciętnego Kowalskiego. Z drugiej zaś strony warto przejść się do pierwszego, lepszego dewelopera w dużym mieście, by przekonać się że nowe mieszkania w większości przypadków są sprzedawane już na etapie przysłowiowej dziury w ziemi. Wiele osób nie afiszuje się bowiem z posiadanymi oszczędnościami, ale w przypadku kiedy np. trzeba kupić dziecku kawalerkę, to idą do banku i „wyciągają” z konta ile się da. Nierzadko przy transakcji pomagają dziadkowie czy inna najbliższa rodzina. Jeśli jednak mieszkań będzie przybywać w obecnym tempie, to już za kilka lat nie będzie w czym wybierać, ponieważ wszystko będzie się sprzedawać „na pniu”.

Paradoksalnie jedynym ratunkiem może być zaostrzenie polityki kredytowej, która pozbawi większość ludzi bez gotówki marzeń o własnym M. Z pewnością byłoby to korzystne dla kupujących z własnych środków, ale wielu deweloperów z pewnością nie przetrwałoby takiej sytuacji. Jak widać więc nie ma przysłowiowego „złotego środka”.

0 0 votes
daj ocenę
Subscribe
Powiadom o
guest
3 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
View all comments
jack
11 lat temu

Patrzac na sytuacje w bankach wydawac by sie moglo ze mieszkan jest za duzo… Wymagania bankow wzgledem klienta to absurd

Paweł
11 lat temu

Mało kredytów to mało mieszkań. Niestety banki zostały przyhamowane przez rekomendację S. Teraz trzeba chodzić od banku do banku by cokolwiek znaleźć.

iza
iza
11 lat temu

Ja tam po żadnych bankach nie chodzę bo nie wiem za bardzo co oni do mnie mówią. Im dłużej szykałam oferty dla siebie tym bardziej sie w tym gubiłam. Teraz działam z openem, a wiadomo, że razem raźniej.