Dzisiejsza sesja na GPW w Warszawie pomimo złych danych napływających z całej Europy zakończyła się na plusie. Być może to efekt tego, iż inwestorzy w Polsce oczekują nowych danych – głównie za pierwszy kwartał bieżącego roku.
Główne indeksy giełdowe zakończyły notowania na poziomie:
- WIG – wzrost o 0,54%
- WIG20 – wzrost o 0,63%
- mWIG40 – wzrost o 0,73%
- sWIG80 – wzrost o 0,05%
Dobre wyniki warszawskich wskaźników giełdowych to zasługa polskich inwestorów, którzy stale wierzą w potencjał naszej gospodarki. Pomimo niezbyt budujących danych z Portugalii, która może stać się poniekąd „kolejną Grecją”, polskie spółki rosły, jak na drożdżach. Nieźle wypadły także notowania we Włoszech czy w Niemczech, co przełożyło się na optymizm w Warszawie.
Bardzo jednak prawdopodobne jest to, że dzisiejsze wzrosty na GPW, to jedynie „przebłysk optymizmu”. W Europie nadal bowiem nie dzieje się dobrze – rośnie zadłużenie poszczególnych krajów, bezrobocie, a także spadają nastroje konsumentów – w przeciwieństwie do np. Stanów Zjednoczonych, które od paru dni „są na fali”.