flaga Hiszpanii

Bezrobocie szaleje w Hiszpanii

Finanse osobiste Wiadomości

Podczas gdy większość Polaków narzeka na obecną sytuację w kraju, Hiszpanie coraz bardziej nie mogą sobie poradzić z bezrobociem. Obecnie 4,75 mln osób w Hiszpanii pozostaje bez pracy.

Specjaliści szacują, że poziom bezrobocia w tymże kraju do końca 2012 roku ma wynieść 24,3%. Najbardziej jednak martwi fakt, że ponad połowa osób do 24 roku życia pozostaje bez zatrudnienia. Powoduje to wiele „spięć” na płaszczyźnie rząd – obywatele. Trudno się temu dziwić, kiedy ceny rosną, a pracy jak nie było – tak nie ma. Hiszpańscy politycy tłumaczą to kryzysem w branży budowlanej, która zabrała pracę wielu ludziom. Zatrudnienia zostali pozbawieni nie tylko budowniczy, ale także sprzedawcy mieszkań czy bankierzy, którzy zajmowali się obsługą kredytową nieruchomości. Najwięcej kontrowersji budzi jednak obecnie reforma hiszpańskiego prawa pracy, która ma ułatwić np. zwolnienia grupowe. Otwarcie sprzeciwiają się jej zarówno związki zawodowe, jak i lewicowe partie polityczny. Problem w tym, że mogą one nie mieć zbyt wiele do powiedzenia w tej kwestii. Rząd Hiszpanii chce bowiem ratować swój kraj za wszelką cenę – nawet gdyby część ludzi musiała trwale stracić swoje obecne źródło utrzymania.

Stare powiedzenie mówi – tam gdzie drwa rąbią, tam wióry lecą. Problem w tym, że mowa nie o drewnie, a o ludziach którzy nie tylko czują, ale także chcą żyć na pewnym poziomie. Jeśli państwo zacznie im to utrudniać, to Hiszpanie mogą z dnia na dzień wyjść na ulicę, nie wytrzymując ogólnej presji – straszą specjaliści.

0 0 votes
daj ocenę
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments