Dzisiejsza sesja na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie w ślad za amerykańskim parkietem zakończyła się na minusie. Analitycy są zgodni co do powodu słabych notowań na polskim rynku – inwestorzy boją się inwestować po ostatniej publikacji fatalnych danych z amerykańskiego rynku pracy.
Główne indeksy giełdowe zakończyły notowania na poziomie:
- WIG – spadek o 1,43%
- WIG20 – spadek o 1,64%
- mWIG40 – spadek o 1,46%
- sWIG80 – spadek o 1,52%
Ostatnia „czerwona” sesja na Wall Street, a także słabe otwarcie na większości europejskich parkietów spowodowały, że inwestorzy wycofywali przez cały dzień środki z warszawskiego parkietu. Powodem jest rosnące bezrobocie za oceanem, a także nurkujące wyceny ropy naftowej na światowych rynkach.
Zdaniem specjalistów polskie indeksy giełdowe może uratować jedynie spektakularna informacja makroekonomiczna. Wątpliwe jest jednak to, by tak się stało. Amerykańska giełda nadal jest w dołku, przez co większość ekspertów ostrzega, że do końca kryzysu jeszcze nam daleko. Dużo lepiej więc trzymać się z daleka od GPW i wybrać dużo mniej zyskowne, aczkolwiek bezpieczne depozyty bankowe czy obligacje.
Mozna spojrzec na to w taki sposob ze spadki to dobry moment na inwestycje, ja zdecydowalem sie na jeden z wielu wariantow od noblefunds