W dzisiejszych czasach coraz trudniej o jakąkolwiek pracę, nie mówiąc już o lepiej płatnej. Każdy z nas stara się pozostać na swoim dotychczasowym stanowisko, a eksperci przekonują że dzisiejszą domeną ludzi jest wszechobecny strach o jutro. Nikt z nas nie jest w stanie powiedzieć, jaka będzie nasza sytuacja finansowa w obrębie pół roku, gdyż lawinowo może ulec drastycznej zmianie w ciągu kilku najbliższych dni. Kiedy brak poważnych ofert pracy, ludzie (młodzi) decydują się na odbywanie stażu, który w zasadzie jest normalną pracą, ale z o wiele mniejszym wynagrodzeniem finansowym.
Być może nie wielu z nas miało do czynienia z odbywaniem stażu w danej firmie – myśląc oczywiście o późniejszym zostaniu w niej. Niestety ale druga taka możliwość może się już nie przytrafić, gdyż Urząd Pracy ma coraz mniej środków na wypłacanie pieniędzy za odbyty staż pracy. Ma to związek przede wszystkim z mniejszym dofinansowaniem na aktywizację osób bezrobotnych – w tym roku przeznaczono około 3,5 miliarda złotych na walkę z bezrobociem. Kwota jaką dysponuje więc Urząd Pracy jest obecnie o ponad połowę niższa niż w 2010 roku – warto dodać że przynajmniej jedną trzecią tej sumy wydaje się właśnie na obywanie stażu pracy. Ograniczenia te są bardzo niekorzystne, szczególnie że zainteresowanie stażami jest z roku na rok coraz większe, a obecne finansowanie jest tylko kroplą w morzu potrzeb – przekonuje Józef Latosiński z Powiatowego Urzędu Pracy w Nowym Sączu. W ciągu tych kilku poprzednich miesięcy do Urzędu Pracy wpłynęło około 600 wniosków o przyznanie i zorganizowanie stażów pracy. Sytuacja finansowa pozwoliła jedynie na pozytywne rozpatrzenie 300 wniosków i skierowanie tam stażowiczów. Urząd Pracy ma jednak spore obawy co do coraz większego zainteresowania stażem pracy – do końca roku przywiduje się że liczba wniosków przekroczy ponad 2 tysiące. Obecnie jednak finanse Urzędu Pracy są praktycznie wykończone i nie będzie możliwe wysłanie wszystkich zainteresowanych do odbycia stażu w danej firmie. Ludzie młodzi zauważają że jest to praca zarobkowo niesatysfakcjonująca, lecz daje możliwość przyuczenia do danego zawodu – przynajmniej jeśli chodzi o studentów – oraz stałą i pewną pracę.
szkoda, bo to zawsze była jakaś szansa.jedyny sposób, żeby uniknąć przestoju i płynności finansowej to regularne odkładanie kasy, inaczej się chyba nie da. na szczęście opcji wiele, więc każdy znajdzie coś dla siebie.