ATM

Bankomaty okradane przez konwojentów?

Wiadomości

W dzisiejszych czasach uczciwość jest dość mocno napiętnowana, a kto nie kombinuje ten nie jedzie. W myśl tego polskiego powiedzenia można być przekonanym że ciężko jest dokonać właściwego wyboru. Od ostatniego czasu coraz więcej jest słychać o różnego rodzaju aferach na świecie, ale także i w Polsce. Niedawno została ujawniona afera solna, później jajeczna, a kolejna w postaci przeterminowanych ryb jest już w drodze. W Polsce istnieją także przypadki do których nie warto się przyznawać lub nie warto o nich mówić. Z pewnością jedną z takich spraw jest kradzież, która, z pewnością wabi nie jednego szybkim zyskiem, czy pozyskaniem danej rzeczy. Nie inaczej było w przypadku konwojentów, którzy okradali bankomaty a w rzeczywistości powinny je chronić.

Wniosek o ukaranie dwóch konwojentów złożyła już Prokuratura Rejonowa w Legnicy, która oskarżyła ich o to że kradli gotówkę z bankomatów w skali do 32 tysięcy złotych, za co grozi im do 10 lat pozbawienia wolności. Oskarżeni mężczyźni to 33-letni Arkadiusz B. ze Strzegomia i 43-letni Andrzej K. , którzy mieszkają i pracują w Legnicy. Prokuratura jest zdania że kradzieże miały miejsce od co najmniej 10 miesięcy w okresie od października 2010 roku do lipca 2011 roku. Zasilając bankomaty w dolnośląskich miejscowościach, udało im się włamać blisko 14 razy do kaset zrzutowych, gdzie znajdują się nie wypłacone przez klientów pieniądze. Zabezpieczenia na kasetach nie było dla nich żadnym problemem, gdyż zwyczajnie w tym wypadku poradzili sobie siłą fizyczną otwierając całą żaluzję chroniącą pieniądze. Sytuacja zapewne nie wydała by się gdyby nie fakt że pracownicy jednego z banków poinformowali policję o brakującej gotówce w kasetach rzutowych. W ogólnym zestawieniu wyszło na jaw że w ciągu 2010 – 2011 roku zginęło blisko 100 tysięcy złotych. Aby udowodnić im winę zainstalowano specjalnie ukryty monitoring w kilku bankomatach – tam gdzie zazwyczaj znikało najwięcej i najczęściej pieniędzy. Kamera jasno ukazała że to właśnie Andrzej K. i Arkadiusz B. byli zamieszani w całą sprawę – jeden z nich przekazał drugiemu banknot 200 zł. Obaj zgodnie twierdzą że nie ukradli więcej niż 10 tysięcy złotych.

0 0 votes
daj ocenę
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments