Jolanta Fedak w jednym ze swoich wywiadów zaproponowała pomysł, by państwo oferowało młodym ludziom działki budowlane za symboliczną złotówkę. Wszystko po to, aby część młodych ludzi chcących posiadać własny dom nie musiała zaciągać gigantycznych kredytów hipotecznych.
Jak to ma wyglądać w praktyce? Otóż np. Agencja Mienia Rolnego posiada wiele ziem rolnych po dawnych PGR-ach – głównie w woj. lubuskim czy zachodniopomorskim. Założenia są takie, by ziemie za symboliczną kwotę mogły kupić osoby:
- do 35 roku życia
- małżeństwa lub osoby pozostające w nieformalnym związku (najlepiej z dziećmi)
- które nie posiadają jeszcze mieszkania/domu
- wyrażają chęć budowy domu w ciągu najbliższych 5 lat na kupionej od gminy działce
Nie wiadomo, kiedy program miałby wejść w życie. Do końca tego roku działa jeszcze „Rodzina na swoim”. Prawdopodobnie więc od przyszłego roku lub od 2014r. rząd miałby zacząć sprzedawać ziemię za symboliczną kwotę wszystkim tym, którzy chcą się ustatkować. Problematyczne może być jednak jej zabezpieczenie. W końcu ktoś pomysłowy mógłby np. wybudować dom, a następnie po pół roku sprzedać go z zyskiem lub nabyć ziemię, która ma bardzo atrakcyjne walory – np. złoża gazu ziemnego.
Nie pozostaje nam nic innego, jak oczekiwać na przebieg wydarzeń i na to, że projekt działek budowlanych za symboliczną złotówkę rzeczywiście wejdzie w życie. W końcu byłaby to ogromna pomoc dla młodych małżeństw, które marzą o własnych czterech kątach, a nie mają pieniędzy na działkę pod budowę domu.
