Wyższa ulga na dzieci?

Wiadomości

Sytuacja w Polsce jest dość patowa, a rozsądnych rozwiązań praktycznie nie ma. Rząd od kilku lat stara się namówić Polaków na większą aktywność seksualną, z którą oczywiście biorą się dzieci. „Wyższym sferom” nie chodzi więc o nasze dobro w postaci utrzymania prawidłowego życia seksualnego, ale o urodzaj dzieci, który w Polsce jest wciąż niewystarczający. Z młodym człowiekiem wiążą się podatki, a także utrzymanie starzejącego się społeczeństwa. Im dzieci jest więcej, tym więcej będzie odkładać składki na przeciętnego rencistę.Obecnie pracują dwie osoby na jednego emeryta – kiedyś było ich więcej. Sytuacja stale się pogarsza, więc rząd zaczął działać. Na początek podwyższył ulgi na dzieci.

Zapewne większość z was wie, że rządowy projekt w sprawie podwyżki ulgi na dzieci przeszedł bez większych problemów. Podwyżki były dość spore, zwłaszcza przy kilku dzieciach w rodzinie. Ktoś jednak stwierdził, że ulga jest zbyt mała, dlatego też stworzono nowy projekt zwiększający o 20 procent obecną ulgę podatkową na trzecie i kolejne dziecko. Czyżby ktoś nagle zdał sobie sprawę, że rodzinom wielodzietnym nie jest łatwo? Najwyraźniej tak. Co najciekawsze, rząd pozwoli wykorzystać pełną kwotę ulgi osobom najmniej zarabiającym. Jeżeli więc ktoś płaci niskie podatki, a jego ulga jest większa, to będzie mógł ubiegać się o zwrot. Niby proste, niby logiczne. Zwrot ten nie będzie mógł jednak przekroczyć łącznej kwoty zapłaconych przez podatnika składek na ubezpieczenie społeczne i zdrowotne, czyli w gruncie rzeczy będzie niewielki.

Obecnie podatnik posiadający jedno lub dwoje dzieci jest w stanie odliczyć ponad 1100 złotych rocznie – na każde dziecko. W przypadku trzeciego dziecka suma ta wynosi ponad 1600 złotych, a z kolei czwarte posiada ulgę na ponad 2200 złotych. Warto jednak pamiętać, że z ulgi mogą skorzystać rodzic, którego łączny dochód w roku nie przekracza 56 tysięcy złotych.

0 0 votes
daj ocenę
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments