Coraz więcej osób przenosi swoje finanse do Banku Millenium – głównie ze względu na „Dobre konto„. Warto więc nieco bliżej przyjrzeć się ofercie kart kredytowych tego banku – głównie tej srebrnej, oferowanej dla przeciętnego Kowalskiego.
Karta ta wbrew pozorom może być zarówno srebrna, jak i w kolorze pomiędzy fioletem, jak i bordo. Wydawana jest na podstawie zaświadczenia o zarobkach, obrotu na koncie lub podczas przeniesienia z innego banku. Bank Millenium oferuje wybór – VISA lub MasterCard. Każda z nich jest płatna 75 złotych za wydanie i każdy kolejny rok użytkowania. Maksymalny limit kredytowy to 15 000 złotych, ale z pewnością wystarczy on dla przeciętnego użytkownika. Klient ma aż 56 dni na spłatę zadłużenia. Minimalna spłata to 5%, resztę można rozłożyć na później. Oprocentowanie to 24,00% w skali roku – co z pewnością nie zachęca do późniejszego uregulowania zadłużenia. Przy przeniesieniu plastiku z innego banku Millenium oferuje 9,90% przez pierwsze trzy miesiące. Karta oferuje także spłatę na raty wybranych transakcji. Warto jednak zaznaczyć, że tego typu kredyt ratalny oprocentowany jest na aż 21,00% w skali roku.
Podstawowa karta kredytowa Banku Millenium jest bez wątpienia ciekawą alternatywą dla osób, które często korzystają z karty kredytowej, ale także spłacają ją w całości. Wykonując roczne transakcji na minimum kilkanaście tysięcy złotych unikniemy opłat za plastik, a szybka spłata w ramach grace-period uchroni nas przed jednymi z najwyższych odsetek na rynku.
