Problem Portugalczyków zdaje się być większy, niż ktokolwiek mógłby przypuszczać. Sytuacja w gospodarce zmienia się z dnia na dzień – niestety na gorsze. Poważnym problemem Portugalii zdają się być szpitale, które nie mają pieniędzy na kupowanie zbyt drogich leków. Szpitale, które toną w długach muszą od teraz realnie racjonować partię bardzo drogich leków.
Nie zmienia to jednak faktu, że zdrowie człowieka jest tu najważniejsze, dlatego obecna sytuacja budzi wątpliwości etyczne. Portugalskie media donoszą, że to nie pierwszy raz, kiedy dyrektorzy wielkich placówek medycznych proszą lekarzy o zrezygnowanie z drogich terapii – w niektórych uzasadnionych przypadkach. Jest to jawna dyskryminacja i nie równe traktowanie pacjentów. Droga, lecz skuteczna terapia zdaje się być swego rodzaju loterią – jest to jednak loteria ludzkim życiem. Najwięcej tego rodzaju praktyk pochodzi z północy kraju. Jak się okazuje, tamtejsze szpitale doszły do takiej wprawy w racjonowaniu droższych leków, że udało się zaoszczędzić blisko 60 procent wszystkich środków, a szczególnie na lekach najnowszej generacji – tzw. biologicznych – który są stosowane głównie w chorobach reumatoidalnych. Problem polega na tym, racjonowanie leków nie podlega żadnej kontroli.
Rada Etyki Nauk Medycznych chce by to rząd poczynił niezbędne kroki w celu ustalenia, które leki mogą być wykorzystywane przy danym schorzeniu i w jakich ilościach. Dobrze by było przedstawić też cenę, tak by każdy z lekarzy mógł dobrać optymalnie najtańszy z najlepszych preparatów dostępny na rynku.
