Nie ma wątpliwości że zaprzestanie reform było by jednym z najgorszych posunięć ze strony Grecji. Dotrzymanie tego rodzaju zobowiązań, ma kluczowe znaczenie dla tego kraju i istotny wpływ na wiarygodność całej Unii Europejskiej. Angela Merkel jest zdania, że zaprzestanie reform w obecnej sytuacji kraju – chodzi o Grecję – oraz biorąc pod uwagę kryzys w jakim się znajduje było by fatalnym i najgorszym zagraniem w dziejach jej historii. Merkel zapewniła tym samym, że Niemcy są gotowe solidarnie wspierać każdy kraj w Unii Europejskiej zmagający się zarówno z kryzysem finansowym, jak i gospodarczym. Tego rodzaju deklaracje dotyczą przede wszystkim kraje, które nienagannie i w sposób klarowny stosują się do wcześniej ustalonych reguł gry – każdy wyłamujący się będzie niestety zmuszony liczyć się z przykrymi konsekwencjami. Kanclerz Niemiec jest także zdania, iż aby pokonać kryzys w strefie euro trzeba wyciągnąć dalekosiężne wnioski z błędów, które zostały popełnione w przeszłości. Kolejnym krokiem jest trzymanie się wcześniej podjętych zobowiązań – gdyż chwilowe decyzje z pewnością nie będą trwałe, ani tym bardziej skuteczne. Dotrzymywanie zobowiązań z pewnością podbuduje relacje między partnerami euro strefy oraz zwiększy obopólne zaufanie, nie tylko do samych siebie, ale przede wszystkim do rynków finansowych. Dalsze wypowiedzi sugerują jak ważne jest dalsze wprowadzanie reform strukturalnych, które są jedyną i skuteczną drogą do walki z kryzysem – była to odpowiedź na skierowane uwagi ze strony radykalnej lewicy SYRIZA, która może objąć władzę już podczas niedzielnych wyborów. SYRIZA zapowiedziała zaprzestania wprowadzonych reform, które były uzależnione od pomocy finansowej ze strony Unii Europejskiej oraz Międzynarodowego Funduszu Walutowego.
Kanclerz nie zmienia jednak zdania, iż tego rodzaju reformy są niezwykle skuteczne i mogą przynieść zadowalający efekt – przykładem miałby być niemiecki rynek pracy. Najgorszą decyzją było by więc zaprzestanie wprowadzania reform, które z pewnością odbiją się na całej Europie.
