Zarówno Unia Europejska, jak i inni kredytodawcy ratujący Grecję przed bankructwem i możliwym wyjściem ze strefy euro, zasugerowali by obecny harmonogram pracy uległ zmianie – zmianie na gorsze, przynajmniej dla samych obywateli. Zmiana harmonogramu pracy dotyczyła by dni, w których każdy grek musiał by pracować. Konkretniej oznaczałoby to, że dni pracy zostaną wydłużone do 6 ustawowych dni pracy.
Warto jednak mieć na uwadze fakt, że jest to jedna z wielu nieoficjalnych propozycji – informuje BBC na swojej stronie internetowej. Skąd zostały zaczerpnięte informacje z tych doniesień? BBC powołuje się na bliżej nieokreślony dokument, z którym miała okazję się zapoznać. Rzekomy dokument zawiera propozycje dotyczące liberalizacji greckiego rynku pracy i zwiększenia wpływów do budżetu. Warto podkreślić, że Grecja musi zgodzić się praktycznie na wszystko, jeżeli chce pozytywnej oceny ze strony zbliżającej się trójki. Inspektorzy trójki – przedstawiciele Komisji Europejskiej, Europejskiego Banku Centralnego oraz Międzynarodowego Funduszu Walutowego – zawitają do Grecji już w tym tygodniu oceniając ogólny stan gospodarki kraju oraz czynione postępy w reformowaniu finansów publicznych.
W październiku pojawić się ma raport w tej sprawie, który przekreśli lub pozostawi Grecję w strefie euro – dzięki pozytywnej ocenie Grecja masz szansę pozyskać kolejną transze kredytu, która potrzeba im jest w dalszym reformowani kraju. Bez niezbędnych pieniędzy Grecja zbankrutuje, a to była by katastrofa na skalę europejską. Czy Grecja jest w stanie wywiązać się z powierzonych jej zadań? Wydaje się, że pierwsze przecieki w tej sprawie będą dostępne już po kilku dniach od przyjazdu przedstawicieli.
