Hiszpania znajduje się obecnie w bardzo ciężkim kryzysie, który właściwie zjada ją od środka. Najgorszym problemem jest jednak bezrobocie, które przekracza już 28 procent – są to ogromne liczby. Niestety, ale w wyniku kryzysu większość Hiszpanów zaczęło mocno oszczędzać nie wydając swoich pieniędzy. To skutecznie spowolniło gospodarkę, a ludzie zaczęli masowo tracić pracę. W najgorszej pozycji są osoby młode, które zaraz po szkole czy studiach nie mogą liczyć nawet na najprostsze zajęcie. Od teraz ma się to jednak zmienić. Dlaczego?
Ponieważ Hiszpania oraz Niemcy ogłosiły w poniedziałek, że chcą opracować specjalny plan, który pozwoli przyciągnąć prywatnych inwestorów do dokapitalizowania małych i średnich hiszpańskich przedsiębiorstw. Tylko małe i średnie przedsiębiorstwa są w Hiszpanii prawdziwą siłą napędową gospodarki – szczególnie w czasie ogromnego kryzysu. Minister gospodarki Hiszpanii Luis de Guindos na wspólnie zorganizowanej konferencji powiedział, że osiągnięto porozumienie w kwestii sposobu finansowania małych i średnich przedsiębiorstw w Hiszpanii – konferencja była zorganizowana wspólnie z niemieckim ministrem finansów, Wolfgangiem Schaeuble. Niemiecki minister finansów potwierdził jednak, że plan ma jedynie charakter pilotażowy, który może być przykładem dla innych państw.
Ogólnym zadaniem planu jest walka z bezrobociem, zwłaszcza wśród ludzi młodych. Jak na razie ministrowie nie zdecydowali się na ujawnienie większych konkretów – wszystko trzymane jest pod kluczem tajemnicy. Warto się jednak troszkę pośpieszyć z wprowadzeniem planu w życie, gdyż ogólne bezrobocie w Hiszpanii przekracza 28 procent, z czego w grupie do 25 roku życia sięga 57 procent.
