Kredyt mieszkaniowy nigdy nie należał do tanich. Stać na niego było tylko nielicznych. Banki jednak poszły w końcu po rozum do głowy i odkręciły kurek z kredytami. Każdy mógł mieć własne mieszkanie, czy dom. Te czasy skończyły się już na dobre, a obecnie coraz ciężej jest uzyskać zadowalający kredyt, tak by nie trzeba było spłacać go przez kolejne 30 lat. Z roku na rok, z miesiąca na miesiąc rata kredytu hipotecznego systematycznie malała. Prawdziwą obniżkę zaobserwowaliśmy dopiero po niedawnym obniżeniu stóp procentowych przez Radę Polityki Pieniężnej. Dzięki temu jesteśmy świadkami najtańszego kredytu mieszkaniowego w historii naszego kraju. Nigdy wcześniej raty kredytu nie były tak niskie. Czy oznacza to, że warto skusić się na taki kredyt już teraz?
Ciężko jest jednoznacznie odpowiedzieć na to pytanie. Przede wszystkim musimy policzyć, czy na takie mieszkanie będzie nas stać. Problemem jest nie tylko rata kredytu, ale też i utrzymanie mieszkania/domu. Warto też pamiętać o tym, że tak niskie stopy procentowe nie będą trwały wiecznie i wcześniej czy później nastąpi ich podwyżka. Co to będzie oznaczać dla typowego kredytobiorcy? Wzrost miesięcznej raty. Decydując się jednak już dziś na kredyt mieszkaniowy masz szansą płacić przez kilka miesięcy tańszy kredyt niż inni – w zasadzie to nie wiadomo ile będzie trwał ten okres z obniżonymi stopami procentowymi. Jeżeli interesujemy się spekulacjami, to ciekawostką może być dla nas informacja, że podobno czekają nas jeszcze dwie duże obniżki kredytu. Nie będziemy tego potwierdzać, ale większość mediów w Polsce jest tego samego zdania – pożyjemy, zobaczymy.
Decydując się na kredyt mieszkaniowy, tak naprawdę wiążesz się nim na całe życie – przynajmniej 30 lat. Przez tak długi okres, będziesz zmuszony spłacać rata za ratą. Raz będzie ona większa, a innym razem niższa. Nie można jednak przewidzieć przyszłości i swojej sytuacji finansowej za kilka lat. Musimy być jednak przygotowani na najgorsze, to łatwiej nam będzie odnaleźć się w trudnej sytuacji.
