Odwrócona hipoteka jest już w Polsce faktem. Według wszelkich prognoz, to właśnie dzięki niej osoby starsze będą mogły żyć w dostatku aż po kres swoich dni. Jesień życia ma być – według tego projektu – jesienią, piękną, złotą, polską, a nie jak to zwykle bywa – zimą ze srogimi mrozami. Czy jednak taka piękna idea jest w stanie z powodzeniem funkcjonować w rzeczywistości?
Czym jest odwrócona hipoteka?
Jest to projekt kredytu hipotecznego, który – jak sama nazwa wskazuje – działa zupełnie na odwrót niż standardowy, do którego się przyzwyczailiśmy. Mogą go uzyskać osoby powyżej 62. roku życia, które posiadają kapitał w postaci nieruchomości. Jeśli mają one pewność, że nie posiadają nikogo, kto po ich śmierci chciałby przejąć dom czy też mieszkanie i że miejsce, w którym żyją, okaże się z czasem zbędne, mogą z niego zacząć czerpać zyski. Wystarczy udać się do instytucji finansowej, która oferuje odwrócony kredyt hipoteczny i taki „zaciągnąć”. W tym momencie, zależnie od tego, w jakim wieku jest kredytobiorca i na jak wiele wyceniona jest nieruchomość, starsza osoba każdego miesiąca dostaje wypłatę po to, aby po śmierci bank mógł przejąć mieszkanie. W ten sposób starszy człowiek może żyć spokojnie i do renty lub też emerytury otrzymywać mniejszy lub większy dodatek. To, jaki duży on będzie, zależy od wieku osoby posiadającej nieruchomość. Im osoba starsza, tym zwiększa się wysokość płaconych rat za mieszkanie.
Polskie realia
Jak łatwo się domyślić, teoria z praktyką często nie do końca idą w parze. Wprawdzie plany zostały już przekute na działanie a pierwsze osoby w podeszłym wieku otrzymały swoje kredyty, ale – jak można się tego było spodziewać – wysokość otrzymywanych rat nie zadowala. W szybkim przeliczeniu jest ona około trzy-, czterokrotnie niższa niż rata, którą spłaca się w najbardziej rozciągniętym z możliwych kredytów hipotecznych (czyli takim rozłożonym na okres trzydziestu lat). Wprawdzie im ktoś starszy, tym może otrzymać większe wynagrodzenie, jednak przelicznik i tak będzie bezwzględny. Dopiero w okolicach osiemdziesiątego roku życia staje się on bardziej przyjazny i wygląda jak niezła (jak na polskie warunki) emerytura. Trzeba jednak brać pod uwagę fakt, że odwrócona hipoteka dopiero co zaczęła funkcjonować na polskim rynku. Minie jeszcze na pewno kilka lat zanim zostanie wdrożona i zanim banki zaczną przedstawiać naprawdę konkurencyjne oferty.
Z utęsknieniem oczekuje odwróconej hipoteki i nie wiem czy się doczekam mam 75lat .A tam na górze tylko się kłócą i żrą zamiast uchwalać ustawy __jan