W ostatnim tygodniu jedna z największych organizacji płatniczych – Visa – poinformowała oficjalnie o testowaniu bezpośrednich płatności mobilnych w technologii P2P (person to person). Funkcjonalność ta ma wejść w życie jeszcze w tym roku.
Jak działa funkcjonalność P2P? Wyobraźmy sobie dwie osoby: jedna z nich mieszka w USA, druga w Polsce. Pierwsza osoba potrzebuje przesłać środki drugiej. Za pomocą telefonu komórkowego można przesłać środki z posiadanej przez nas karty Visa na rzecz drugiej osoby, która posiada kartę płatniczą tej samej organizacji płatniczej (czy to debetową, czy też kredytową). Co w tym innowacyjnego? Otóż taki transfer ma trwać dosłownie parę minut, a do tego nie potrzeba posiadać konta bankowego, aby wysłać czy odebrać środki.
Prezes Visa International poinformował także na ostatniej konferencji prasowej o intencji wprowadzenia w najbliższym czasie innych udogodnień dla osób korzystających z kart Visa, jednak nie ujawnił żadnych szczegółów. Tak czy inaczej łatwo zauważyć, iż płatności mobilne zmierzają w ciekawym i dość niespodziewanym kierunku. Może kiedyś karty i transfery mobilne całkowicie wyprą z obiegu gotówkę, a wypłata będzie przelewana bezpośrednio na naszą kartę? Już dzisiaj część rachunków płacona jest bezpośrednio poprzez obciążenie posiadanej przez nas karty kredytowej. Być może więc karta płatnicza nie będzie już tylko instrumentem płatniczym, a wręcz niezbędnym minimum potrzebnym do funkcjonowania na co dzień.
