Obecna sytuacja na rynku polskiej bankowości detalicznej nie jest kolorowa, ale zauważalny jest ciekawy trend pożyczek gotówkowych. Praktycznie wszystkie największe instytucje finansowe w naszym kraju przeganiają się w coraz to korzystniejszych ofertach finansowania – od „dinozaura polskiej bankowości” – czyli PKO BP, po BZ WBK, który ma ochotę stać się trzecim co do wielkości bankiem w Polsce.
Włączając telewizor czy radio nie trudno zauważyć spot reklamowy z którąś z gwiazd. Wszystko po to, aby zachęcić klienta do zaciągnięcia kredytu. Polacy nie zadłużają się jednak tak chętnie, jak jeszcze przed kilkoma laty. Powodem są liczne rekomendacje Komisji Nadzoru Finansowego wobec banków, których celem jest ograniczenie „złych kredytów” – czyli takich udzielanych w oparciu o np. sam dowód osobisty. O klienta aktywnie walczy zarówno wspomniany PKO BP czy BZ WBK, ale także BPH, Credit Agricole czy ING. Idzie wiosna, czas wydatków, a instytucje finansowe muszą sobie jakoś „odbić” mniejszą liczbę udzielonych kredytów hipotecznych – komentują specjaliści. Warto zaznaczyć, że praktycznie wszystkie oferty kredytowe skierowane są do osób o stałych dochodach z dobrym BIK’iem. Bardzo często niskie oprocentowanie wiąże się także z szybką spłatą zadłużenia – najczęściej w ciągu roku od udzielenia finansowania.
Niewątpliwie nadszedł jednak czas na przebieranie w ofertach kredytowych. Jeśli myślicie Państwo o zakupie np. nowego telewizora czy pożyczce na remont kuchni to własnie teraz warto przejść po poszczególnych bankach i znaleźć najciekawszą pożyczkę – dostępną dla przeciętnego Kowalskiego i z niską ratą.
pytanie komu i na jaki procent, bo przewaznie Ci z zasobniejszym portfelem moga liczyc na tansze kredyty :) Dobrze jest porownywac, ja swoj splacam w Getin, oferta dostepna i wydaje sie byc zlotym srodkiem