Na rynku sprzętów elektronicznych dominują nie tylko urządzenia nowe, ale też i używane, z czego nie każdy zdaje sobie sprawę. Kupiliśmy sprzęt o połowę taniej niż cena rynkowa? Powinniśmy się więc zastanowić czy nie był on przypadkiem używany i wprowadzony do ponownego obiegu. Taki sprzęt powinien być specjalnie oznaczony, jak Refurbished – co oznacza, że urządzenie było używane, ale odnowiono go. Co to oznacza dla przeciętnego klienta w Polsce? Jest to nic innego jak sprzęt powystawowy, czyli taki który może nosić delikatne ślady użytkowania – pod światłem można więc zaobserwować delikatne ryski. Czy jednak legalne jest dopuszczanie takiego sprzętu do ponownej sprzedaży?
Okazuje się, że tak, co najwyraźniej wychodzi z korzyścią nie tylko dla sklepów, ale też i dla samych klientów – w końcu mogą kupić urządzenie po bardzo atrakcyjnej cenie. Skąd jednak pochodzą urządzenia z oznaczeniem Refurbished? Najczęściej jest to sprzęt kilkudniowy. W Polsce istnieje zapis, że kupujący ma prawo do odstąpienia umowy o zakupie do 10 dni bez podawania przyczyny. Takie oświadczenie musi być przyjęte przez sklep i nie może się od niego odwołać – zwłaszcza, gdy sprzęt był kupiony drogą elektroniczną. Po wydaniu oświadczenia klient ma 14 dni na zwrot towaru. W tym czasie może go więc jeszcze używać. Najczęściej jednak jest to sprzęt nowy, który czasami został tylko rozpakowany.
Trudno więc dziwić się sklepom, że chcą takie urządzenie sprzedać ponownie – w końcu chodzi o duże pieniądze, a nikt nie będzie brał na siebie zapisów ustawy. Żeby więc nie być stratnym, często sprzedaje się takie sprzęt jako powystawowy, ale bez wad. Czasami jednak urządzenia oznaczone mianem Refurbished były niegdyś uszkodzone, ale zostały naprawione, dostały nową obudowę i całkowicie odnowioną gwarancję (gdyby więc coś się z nimi stało, to możemy je reklamować). Nie ulega jednak wątpliwości, że zakup urządzenia Refurbished powinien być dobrze przemyślany, bo nie każdy chce mieć w rękach coś, co było w powszechnym obiegu.