Zakupy grupowe na całym świecie w ciągu ostatniego roku wyraźnie zyskały na popularności. Przede wszystkim, powodem takiej sytuacji jest możliwość wypracowania w ten sposób daleko idących oszczędności, z czego skrzętnie korzystają również internauci w Polsce. Jeśli mogą kupić coś taniej, albo skorzystać z jakiejś usługi, to chętnie to robią.
Dane dotyczące grupowego kupowania w Polsce
Dziennik Gazeta Prawna podaje, że w Polsce funkcjonuje wiele serwisów oferujących zakupy grupowe, ale 10 największych z nich w roku ubiegłym łącznie sprzedało kupony rabatowe o wartości aż 353 mln zł. Dla naszego kraju branża serwisów grupowych jest uznawana wciąż za bardzo młodą, być może dlatego na tle całego ruchu e-commerce w 2011 roku, szacowanego na 18 mld zł, wypada ona blado. Ekonomiczna waga zakupów grupowych pozostaje niewielka, choć z roku na rok rośnie wartość sprzedaży kuponów rabatowych za pośrednictwem tego rodzaju serwisów.
Ponad dwie trzecie z kwoty 353 mln zł trafiło do kieszeni polskiego oddziału Groupona. Reszta została podzielona na większe i mniejsze serwisy. Dużą popularnością cieszą się agregatory ofert grupowych, gromadzące inne oferty zakupów i usług.
Przyszłość rynku zakupów grupowych
Patrząc na doświadczenia zagraniczne, zwłaszcza ze Stanów Zjednoczonych, można przypuszczać, że w najbliższej przyszłości rynek zakupów grupowych wciąż będzie zyskiwał na znaczeniu i będzie się nim interesowało coraz szersze grono osób. Serwisy zakupów grupowych chcą wyjść naprzeciw oczekiwaniom klientów i stworzyć rozwiązania mobilne, pozwalające na kupowanie kuponów za pomocą smartfonów i tabletów.
W Polsce jest jeszcze dużo do zrobienia, ale fajnie że widać jak z każdym miesiącem rynek zakupów grupowych z mienia jakościowo.