Dla wielu osób nawet zupełnie nie związanych z inwestowaniem sama idea 100-letnich obligacji może wydawać się niemożliwa. A jednak – ministerstwo finansów Wielkiej Brytanii rozważa wyemitowanie w najbliższym czasie tego typu papierów dłużnych.
Przedstawiono także projekt dożywotnich obligacji, które nie podlegałyby w ogóle obowiązkowi wykupu przez Skarb Państwa. Wypłacałby on jedynie właścicielom papierów dłużnych należne odsetki – np. co roku. Pytanie tylko, jaki interes miałby pierwszy lepszy Brytyjczyk w tym, by kupić obligacje swojego kraju, które nigdy nie zostaną od niego odkupione. Nikt jak na razie nie potrafi odpowiedzieć racjonalnie na to pytanie. Tak czy inaczej rząd Wielkiej Brytanii mówi otwarcie, że nie da się pomóc żadnemu krajowi należącemu do Unii Europejskiej bez pomocy pojedynczych inwestorów. Wielu Brytyjczyków popiera idee tego, by to właśnie obywatele danego kraju, a nie kto inny wykupowali dług własnej ojczyzny poprzez zakup papierów dłużnych. Nie jest to jednak do końca takie logiczne – zwłaszcza jeśli za wywołanie problemów finansowych całego społeczeństwa odpowiada jedynie jedna, konkretna grupa obywateli.
Jeśli 100-letnie obligacje zostaną rzeczywiście wyemitowane, to z pewnością będą one jednymi z rekordowych na świecie. Jak na razie żaden kraj na świecie nie zaproponował tak długiego terminu wykupu swoich papierów dłużnych. Pytanie tylko, czy znajdą się inwestorzy, którzy zainwestują na kolejne 100 lat.
