Już niedługo będzie mogli dzwonić i sms’ować taniej niż jest to obecnie możliwe. Wszystko dzięki europosłom, którzy zmienili unijne przepisy w tej sprawie, kładąc nacisk nie na wyzysk, a na większą integrację z bliskimi. Już od lipca zapłacimy o wiele mniej za wszelkie rozmowy przez telefony komórkowe podczas pobytu lub podróży zagranicznych w Europie. Za jedną minutę połączenia w ramach roamingu zapłacimy nie więcej niż 35 eurocentów, co obecnie przeliczając na złotówki wynosi około 1,40 zł. Obniżka będzie dotyczyć również smsów za które zapłacimy maksymalnie 9 eurocentów, czyli średnio 46 grodzy. Podane ceny zostały uznane jako maksymalne przez Parlament Europejski, dlatego też warto mieć na uwadze to że ceny z pewnością będą niższe, a wszystko przez walkę z konkurencją. Obniżka prawdopodobnie dotknie także mobilnego internetu (pakietu przesyłu danych). Przypomnijmy że obecna cena jednego megabajta pobranego za granicą to aktualnie ponad 20 złotych. Z pewnością cena ta nie należy do najkorzystniejszych, jednak PE walcząc o lepsze prawa dla obywateli wspólnoty postanowił wprowadzić obniżkę po której zapłacimy za tą samą wielkość przesyłu danych nie całe 4 złote.
Celem takiego zabiegu jest przed wszystkim liberalizacja rynków telekomunikacyjnych, które także na tym skorzystają. Nowa strategia stworzy duże możliwości co do rozwoju całej unijnej gospodarki informatycznej. Obecne stawki będą z roku na rok coraz niższe, a ich redukcja nastąpi najpóźniej do 2014 roku. Rok później należy przyszykować się na jeszcze większe zmiany, które z korzyściom odbiorą przede wszystkim klienci wszystkich krajów wspólnoty. Dokładnie w 2015 roku Komisja Europejska chciałaby by aktualne ceny operacji krajowych zrównały się z tymi zagranicznym, co bardziej skonsolidowało by obywateli całej Europy. Czy rok 2015 nie jest za wczesnym na tak wielką decyzję? Wygląda na to że nie, dlatego spokojnie odczekajmy do tego czasu i przekonajmy się jak obecna polityka telekomunikacyjna przechodzi reformę w całej Europie.
