Wygląda na to, że włoska Gwardia Finansowa działa jak należy, a dowodem na to ma być ostatnia konfiskata blisko 130 milionów podróbek. Włoska policja skarbowa wydała oficjalny raport w sprawie konfiskaty tak pokaźnej ilości podróbek. W raporcie możemy przeczytać przede wszystkim o ilości skonfiskowanych rzeczy oraz czym tak naprawdę one były.
Włoska policja skarbowa podaje do wiadomości, że wśród skonfiskowanych artykułów znalazły się zarówno te bez potrzebnych certyfikatów – potencjalnie niebezpieczne dla zdrowia konsumentów w Europie – jak i te z sfałszowanym miejscem produkcji, czy marką – podróbki znanych marek to wciąż wielki biznes. Dodatkowo Gwardia Finansowa chwali się przejęciem dość sporego udziału artykułów w sprzedaży internetowej. Nie dopuszczono do sprzedaży blisko 130 milionów rzeczy, które klasyfikowały się na odzież, zabawki, urządzenia elektroniczne oraz artykuły kosmetyczne i higieniczne – można było też trafić na podrobione części samochodowe. Jak na razie postawiono zarzuty blisko 9445 osobom.
Co ciekawe ponad 250 osób zostało oskarżonych o przynależność do organizacji przestępczych, które charakteryzują się głównie produkcją oraz sprzedażą podrobionych luksusowych towarów – wśród nich takie marki jak Armani, czy D&G. Nie ulega wątpliwości, że przedmioty sprzedawane w internecie były importowane głównie z Chin. Raport gwardii wskazuje także, że policja miała w 2013 roku naprawdę sporo roboty, gdyż zorganizowała blisko 11,5 tysiąca operacji, co dało średnio 30 dziennie. Najwięcej nielegalnych produktów sprzedaje się w takich miastach jak Toksania, Kampania, Wenecja, Lacjum czy Lombardia.
