gazprom

Rosją zażąda przedpłat za gaz?

Surowce Wiadomości

Sytuacja na Ukrainie zdaje się być coraz bardziej niebezpieczna i nie chodzi tu jedynie o sprawę użycia przemocy władz wobec demonstrantów, ale przede wszystkim o kwestię utraty płynności finansowej przez ukraiński rząd – administracja jest sparaliżowana od kilku dni. Dodatkowo nieciekawą sytuacją jest zadłużenie Ukrainy za gaz ziemny sprowadzony z Rosji. Z informacji podanych przez dziennik Wiedomosti wynika, że dług Ukrainy do stycznia 2014 roku wynosił 3 miliardy dolarów, a z każdym miesiącem staje się coraz większy.

Gazprom poinformował, że po raz kolejny rozważa możliwość przejścia na system przedpłat w związku z ukraińskim zadłużeniem, które nie jest w żaden sposób regulowane przez tamtejszy rząd. Dziennik podkreśla, że w styczniu 2014 roku Ukraina zakupiła 2,4 miliarda metrów sześciennych gazu od Rosji za kwotę 650 milionów dolarów. To właśnie te zakupy spowodowały wzrost zadłużenia wobec rosyjskiego koncernu z 2,7 miliardów dolarów do 3,35 miliardów dolarów. Zadłużenie wydaje się być gigantyczne, choć Rosja zastosowała wobec Ukrainy specjalną zniżkę na gaz – obecnie płaci prawie 270 dolarów mniej za 1000 metrów sześciennych gazu. Nie ulega wątpliwości, że otrzymana od Rosji zniżka na gaz jest spowodowana decyzją władz ukraińskich, które zrezygnowały z podpisania umowy o stowarzyszeniu z Unią Europejską.

Dodatkowo Rosja uzgodniła z Ukrainą, że dług za rok 2013 będzie spłacony do 25 stycznia 2014 roku. Obecnie mamy już luty, a strona ukraińska nie uregulowała zadłużenia. Dodatkowo rząd Ukrainy poprosił o odroczenie innych płatności, w tym za paliwo otrzymane w styczniu. Tego rodzaju informacje mogą oznaczać poważne kłopoty finansowe, z który Ukraina może się już nie wydostać.

0 0 votes
daj ocenę
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments