Międzynarodowy Fundusz Walutowy nie ukrywa, że jest obecnie gotowy do podjęcia dyskusji z nowo wybranym rządem Grecji, na temat dalszego finansowania tego kraju oraz nie jako do renegocjacji obecnej umowy – eksperci są przekonani, że obecna umową musi ulec pełnemu złagodzeniu. Głównym celem MFW jest osiągnięcie finansowej stabilności tego kraju, co przyczyni się do oczekiwanego wzrostu gospodarczego, a w konsekwencji zmniejszenia bezrobocia. Przypomnijmy, że obecnie wkład pomocy finansowej MFW dla Grecji, wnosi 30 mld euro z czego dwie trzecie zostało już przekazane temu krajowi. Ostatnia transza została zawieszona na wskutek nieporozumienia z maja bieżącego roku. Z głosowania zadowolona jest także grupa najbogatszych państw świata – grupa G7 – zapewniając w swoim wspólnym oświadczeniu pomoc dla przyszłego rządu Grecji. Grupa G7 zapewniła także o wspólnym interesie, jakim jest utrzymanie obecnie kluczowych zobowiązań wobec Grecji. Wyniki wyborów w Grecji są więc idealnym momentem do rozpoczęcia rozmów na temat dalszego sposobu finansowania tego kraju, tak by nie upadł i pozostał w strefie euro – ostatnio wyliczaliśmy liczne rozwiązania i możliwe scenariusze dla całej Unii Europejskiej. Najważniejsza jest obecnie polityka oszczędności, która zapewni kraju pełną stabilność finansową (oczywiście po jakimś czasie). Podobnego zdania jest niemiecka kanclerz Angela Merkel, która uprzednio miała nadzieję na szybkie zorganizowanie rządu. Merkel wyraziła tym samym przekonanie o pozostaniu w strefie euro oraz dotrzymaniu zobowiązujących umów, na jakie zdecydowała się Grecja prosząc o pożyczkę. Wcześniejsze odniesienia obu ugrupowań – Nowa Demokracja oraz PASOK – wyrażają opinię wywiązania się ze wszystkich postawionych zobowiązań oszczędnościowych – z pewnością tego rodzaju deklaracje będą warunkiem udzielenia kolejnej pomocy finansowej dla zadłużonego kraju. Przeciwne cięciom było tylko jedno ugrupowanie – SYRIZA.
Wielkim zaskoczeniem jest natomiast wejście w struktury rządu partii neonazistowskiej – Złota Jutrzenka. Obecna sytuacja w Grecji będzie jednym z tematów rozpoczynającego się szczytu G20.
