Nowy tydzień przyniósł od razu zmiany na rynku walutowym, ponieważ podczas poniedziałkowych notowań kursy wszystkich czterech głównych walut zagranicznych względem złotego zaczęły od samego rana spadać. Jest to niewątpliwie zasługa spekulantów, którzy wahają się, czy ostatni szczyt państw europejskich przełoży się na realne poprawienie sytuacji w strefie euro.
Obecnie za główne waluty obce trzeba zapłacić:
- 4,2308 zł za euro
- 3,3456 zł za dolara amerykańskiego
- 5,2246 zł za funta brytyjskiego
- 3,5217 zł za franka szwajcarskiego
„Trend krótkookresowy jasno pokazuje, że złoty będzie się w najbliższym czasie raczej umacniał. Dobre dane z Eurolandu przekładają się bowiem na chęć zakupu kontraktów opartych o polską walutę przez inwestorów zagranicznych, co jednocześnie obniża kurs wymiany wobec innych walut” – komentują analitycy.
Wtorek może przynieść kolejne umocnienie złotego. Nikt jednak nie chce w dobie stale zmieniających się prognoz tego potwierdzić na pewno. Przekonamy się o tym już za kilkanaście godzin.
