ropa

Notowania „czarnego złota” dostają zadyszki

Surowce Wiadomości

Ostatnie wzrosty na rynku surowcowym z pewnością były efektem czystej spekulacji, dlatego też z początkiem tygodnia inwestorzy masowo zaczęli wyprzedawać kontrakty na „czarne złoto”.

Obecnie za ropę naftową trzeba zapłacić:

  • w Londynie 108,45 USD za baryłkę, to spadek o 0,49 USD
  • w Nowym Jorku 90,95 USD za baryłkę, to spadek o 0,45 USD

„Z jednej strony mamy stale kryzys w pełni, a z drugiej notowania miedzi i ropy naftowej rosły w ciągu ostatnich kilku dni, jak na drożdżach. Nic dziwnego, iż inwestorzy boją się zwyczajnej bańki spekulacyjnej, która może z dnia na dzień pęknąć” – komentują specjaliści.

Dodatkowo inwestorzy śledzą informacje dotyczące tropikalnego sztormu Ernesto, który znajduje się ok. 235 mil na wschód od granicy Nikaragui z Hondurasem. Co prawda sztorm rzekomo słabnie, ale nie słabną za to obawy o dostawy surowca, co może w ciągu najbliższych godzin zacząć windować ceny ropy na światowych rynkach.

Pomimo poniedziałkowych spadków na rynku paliw polskie stacje benzynowe (i nie tylko) nie obniżają cen. Z pewnością przeciętny Kowalski nie wytrzyma zbyt długo tak napiętej sytuacji – zwłaszcza, że ceny wszystkich innych towarów i usług także idą z miesiąca na miesiąc coraz bardziej w górę.

0 0 votes
daj ocenę
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments