Poniedziałek zdecydowanie sprzyja kredytobiorcom, ponieważ od godzin południowych polska waluta zaczęła się umacniać, co przełożyło się na ogólny spadek kursów walut w polskich bankach i kantorach.
Obecnie za główne waluty obce trzeba zapłacić:
- 4,1056 zł za euro
- 3,1470 zł za dolara amerykańskiego
- 5,0493 zł za funta brytyjskiego
- 3,3921 zł za franka szwajcarskiego
„Kolejny raz inwestorzy walutowi wywindowali wartość złotego, przez co spadły ceny walut w polskich kantorach. Jest to dość sztuczna reakcja rynkowa, która z pewnością zostanie przełamana w ciągu najbliższych dni. Jak na razie prawie wszyscy sprzedają dolara i euro zapatrując się w waluty peryferyjne. Niewykluczone jednak, że zmieni się to już we wtorek lub środę, kiedy to przecenione pary walutowe okażą się ciekawy kąskiem inwestycyjnym dla spekulantów” – mówią analitycy.
Jak na razie jest się czego cieszyć, ale z pewnością dzisiejszy wzrost wartości złotego nie będzie trwał w nieskończoność. Prędzej czy później nasza waluta znajdzie się pod kreską, a do kantorów powróci drożyzna. Niestety chyba musimy się do niej przyzwyczaić na dłuższą metę, ponieważ sytuacja w Europie (i nie tylko) kolokwialnie mówiąc jest stale dość chora.