Wszystko wskazuje na to, że dalsza redukcja budżetu UE jest ciągle możliwa. Stosowne przemyślenia i przewidywania rozpoczęła już Irlandzka minister do spraw Europy – Lucinda Creighton. Wyraziła ona przekonanie, że ma nadzieję na rychłe porozumienie w sprawie unijnego budżetu na lata 2014-2020. Jest on jednak przeświadczona, że Unia Europejska nie zgodzi się na dalszą redukcję wydatków – średnio o 15 do 20 miliardów euro.
W ciągu najbliższych miesięcy będzie więc możliwe osiągnięcie porozumienia, gdyż narastają pozytywne i optymistyczne sygnały wysyłane przez kraje Unii Europejskiej. W finalnym porozumieniu budżet zostanie jeszcze bardziej zredukowany – przewiduje Creighton. Dodała, że Unia Europejska ugnie się przed Wielką Brytanią i da jej prawie wszystko czego chce, gdyż jest to normalne w przypadku kompromisów. Zawsze jest więc tak, że nikt nigdy nie dostanie wszystkiego, czego chce. Lucinda jest przekonana, że trzeba naprawdę wielkich ruchów, by osiągnąć stosowne i kompleksowe porozumienie.
Przypomnijmy, że poprzedni szczyt budżetowy zakończył się bez porozumienia. Kolejny szczyt został zaplanowany na 7-8 lutego – wszystko wskazuje na to, że państwa podejmą kolejna próbę dialogu. Listopadowa propozycja budżetowa szefa Rady Europejskiej Hermana Van Rompuya zakłada cięcia w wysokości 75 mld euro w stosunku do wyjściowego projektu Komisji Europejskiej, która przewiduje nie więcej niż 1 bln euro.
