Hiszpański rząd postanowił wprowadzić nową promocję na rynek nieruchomości. Na czym ona polega? Otóż kupując dom lub wartościową posiadłość w Hiszpanii otrzymasz kartę stałego pobytu w tym kraju. Wygląda to troszkę jak transakcja wiązana, jednak hiszpański rząd liczy na duże zainteresowanie tym pomysłem ze strony chińskich biznesmenów lub ich rosyjskich odpowiedników.
Od teraz każdy cudzoziemiec, który kupi w Hiszpanii mieszkanie może otrzymać prawo stałego pobytu – zapowiedział we wtorek przedstawiciel rządu hiszpańskiego. Jak na razie nie wiadomo jeszcze ile trzeba będzie wydać pieniędzy na zakup takiego mieszkania, posiadłości czy domu, by taki stały pobyt otrzymać. W gruncie rzeczy jest to więc promocja dla osób bogatych czy dobrze sytuowanych materialnie. W tle rozbrzmiewa imigracja inwestycyjna, a nie jak to miało miejsce do tej pory w przypadku imigracji zarobkowej. Hiszpania daje więc spore możliwości pod względem pobytu w tym kraju – cudzoziemcy, którzy jeszcze się nie zdecydowali mają dobry motyw do przyjazdu w rejony Hiszpanii. Oczywiście tego rodzaju promocja była już kiedyś przez nas omawiana, jednak dotyczyła jedynie pomysły. Aktualnie program wchodzi w życie, co zapowiedział sekretarz stanu do spraw gospodarki i pomocy przedsiębiorcom – Fernando Jimenez Latorre. Za nie cały dwa tygodnie powinna już być dobrze sprecyzowana ustawa, która w trybie natychmiastowym wejdzie w życie.
Dodatkowo to nie koniec dziwacznych pomysłów promocji kraju ze strony rządzących. Rząd zastanawia się bowiem nad wprowadzeniem wydawania kolejnych pozwoleń na stały pobyt cudzoziemcom, jednak tylko tym, którzy aktywnie inwestują w Hiszpanii swoje pieniądze. Pomysły są z pewnością co najmniej dziwne, ale być może skuteczne.
