Wygląda na to, że bezpieczeństwo w niektórych stolicach europejskich jest na dość niskim poziomie. Niskie poczucie bezpieczeństwa w swoim mieście mają choćby Rzymianie. Z pewnością niczym specjalnym będzie także i Moskwa, która od lat pozostaje najniebezpieczniejszym regionem w całej Rosji – zarówno obywatele tego kraju nie czują się bezpiecznie w swojej stolicy, jak i mieszkańcy europy. Warto jednak zwrócić uwagę na fakt, że dość spokojnym miastem – według większości – jest niemiecki Berlin.
Powróćmy jednak do sytuacji Włoch i Rzymu, który ma coraz to gorszą opinię wśród rodowitych mieszkańców tego miasta. Dlaczego? Ponieważ coraz częściej dochodzi tam do rosnącej przestępczości i krwawych porachunków – w efekcie są to porachunki mafijne. Włoska prasa dość często opisuje tam różnego rodzaju egzekucje czy wydarzenia. Czara goryczy przelała się podczas upublicznienia wczorajszej tragedii w Rzymie, gdzie pewien mężczyzna zastrzelił napastnika, który w awanturze zranił wcześniej jego syna. Warto przyznać, że dzielnice w Rzymie są dużo gorsze i groźniejsze, niż dzielnice nowojorskiego Bronx’u. Warto mieć jednak na uwadze, że przestępczość oraz zbrodnie są także popełniane w centrum stolicy Włoch – nie tylko w ponurych dzielnicach tego miasta. Dość często dochodzi do napaści – przeważnie na tle finansowym – na stacji metra. Większość stacji metra jest wręcz opanowana przez kieszonkowców, co stanowi nie lada wyzwanie dla stróżów prawa, którzy prowadzą tam ciągłe kontrole.
Kolejnym najniebezpieczniejszym miejscem wydaje się być ciągle Moskwa – stolica Rosji. W zasadzie jest na drugim miejscu pod względem liczby popełnianych tam przestępstw. Rosja wskazuje jednak, że sporą część przestępstw popełnianych w Moskwie są dopuszczane przez przyjezdnych – najczęściej z obwodu kaliningradzkiego.
