Wygląda na to, że ogłoszony wczoraj francuski plan reform – ogłosił go sam prezydent Francji Francois Hollande – będzie skutecznym eliminatorem problemów związanych z zadłużoną gospodarką Francji. Nie zmienia to jednak faktu, że ogłoszone francuskie reformy wpłyną także na sytuacje w Europie. Do wczorajszych zapowiedzi Hollande odniósł się szef niemieckiego MSZ Frank-Walter Steinmeier.
Stwierdził on, że plan ogłoszony przez prezydenta Francji może przyczynić się do tego, że Europa wyjdzie nieco silniejsza z kryzysu finansowego i gospodarczego. Nie ulega wątpliwości, że zarówno cięcia wydatków publicznych oraz reformy strukturalne państwa nigdy nie były domeną francuskich rządów, które skupiały się bardziej na wydawaniu, aniżeli na gospodarowaniu pieniędzy. Według oceny Steinmeiera to co zaprezentował Hollande jest nad wyraz odważne, gdyż godzi to w ogólny wizerunek prezydenta, co z pewnością będzie miało wpływ na notowania polityczne – cięcia nigdy nie spotykają się poparciem społecznym. Nie wszyscy jednak zdają sobie sprawę z tego, co zapowiedział prezydent Francji Francois Hollande, a zapowiedział wiele.
Warto jednak pamiętać o najważniejszych kwestiach, czyli wprowadzeniu tzw. paktu odpowiedzialności, który zakłada zmniejszenie obciążeń podatkowych dla firm w wysokości 30 miliardów euro oraz 50 miliardów euro dodatkowych oszczędności na wydatkach publicznych między rokiem 2015, a 2017. Dodatkowo Hollande opowiedział się za powstaniem rządu strefy euro, który przyczynił by się do jeszcze większej integracji państw członkowskich – Europa była by czymś na wzór Stanów Zjednoczonych.
